O jakich zawodach już wkrótce zapomnimy?
Dynamiczne zmiany technologiczne sprawiły, że coraz częściej mówi się o ginących zawodach. Zdaniem większości ekonomistów wiele sektorów gospodarki przynajmniej częściowo się zautomatyzuje, przez co niektórzy stracą zatrudnienie i będą musieli się przebranżowić. O jakich zawodach już wkrótce zapomnimy na zawsze? Czy faktycznie jest się czego obawiać?
Czym są ginące zawody i co warto o nich wiedzieć?
Bardzo szybkie tempo zmian technologicznych sprawia, że ekonomiści nie są w stanie zgodzić się ze sobą, jak zdefiniować ginące zawody. Czasami w ten sposób mówi się jedynie o stanowiskach, które całkowicie zniknęły w ciągu ostatnich lat. Ale ekonomiści zauważają też, że zmiany technologiczne negatywnie wpłynęły na zawody, które wciąż pozostają ważną częścią gospodarki.
Za przykład mogą posłużyć kasjerki. W wielu sklepach wprowadzono już automatyczne kasy, co stanowi sposób na zmniejszenie kosztów związanych z zatrudnieniem. Oczywiście wciąż są potrzebne ekspedientki, a część klientów woli korzystać z tradycyjnych kas, ale wprowadzenie ich automatycznych odpowiedników już doprowadziło do zmniejszenia zatrudnienia.
Oczywiście trudno porównać ekspedientki z szewcami czy kaletnikami. Zawody rzemieślnicze też są zagrożone wyginięciem – nie ze względu na zmiany technologiczne, a zupełnie inne podejście konsumentów, którzy wolą kupić nowy produkt, zamiast naprawić stary. Podobnych przykładów można wskazać wiele, a zdaniem części ekonomistów wskazuje to na niepokojący trend zabierania ludziom pracy przez roboty. Czy faktycznie jest to niebezpieczne zjawisko?

Czy zmiany technologiczne są zagrożeniem dla rynku pracy?
Na początku XIX wieku, gdy rozpoczynała się rewolucja przemysłowa, dużą popularnością cieszyli się tzw. luddyści. Był to radykalny ruch, który niszczył fabryki oraz maszyny tkackie. Zdaniem luddystów odbierały one miejsca pracy tradycyjnym rzemieślnikom. Ostatecznie jednak okazało się, że rozwijający się przemysł stworzył znacznie więcej miejsc pracy, niż zlikwidował, a masowa produkcja tanich ubrań pozwoliła odziać setki milionów ludzi na całym świecie. XIX-wieczni luddyści nie mieli racji – ale czy w przypadku współczesnej rewolucji przemysłowej ich poglądy mogą zacząć się sprawdzać?
Tempo zmian jest faktycznie porażające, a coraz to kolejne branże wprowadzają rozwiązania zastępujące lub automatyzujące pracę ludzką. Większość z nich to pieśń odległej przyszłości, ale niektóre technologie już wkrótce mogą na stałe wejść do naszego życia. Przykładem są chociażby autonomiczne taksówki – testy takiego rozwiązania trwają już na ulicach San Francisco oraz Los Angeles, a system jak na razie działa zaskakująco sprawnie.
Największym problemem jest tempo zmian. Od wymyślenia rozwiązania do jego wdrożenia w życie często mija nie więcej niż kilka lat. Czasami nie da się też przewidzieć, jakie branże zostaną zautomatyzowane. Przykładem mogą być ogromne sukcesy sztucznej inteligencji, które powoli wygryza z rynku copywriterów – przynajmniej tych tworzących tańsze teksty niskiej jakości.
Kolejny problem dotyczy kwalifikacji pracowników. Choć na obecnym rynku pracy umiejętność szybkiej nauki nowych umiejętności oraz przebranżowienia się jest kluczowa, to wiele osób zwyczajnie nie ma takich możliwości. Zresztą w ginących zawodach najczęściej pracują niewykwalifikowani, najgorzej zarabiający pracownicy – a liczba takich stanowisk po prostu maleje.

Jakie zawody wyginą?
Wśród ginących zawodów najczęściej wymienia się pracowników szeroko pojętego sektora usług, w tym sklepów stacjonarnych. Zastępują ich automatyczne kasy, ale też rosnąca popularność zakupów w internecie, bo branża e-commerce w szybkim tempie przejmuje handel.
Ale tak naprawdę zmiany technologiczne zagrażają większości branż. Rozwój sztucznej inteligencji pokazał, że niebezpieczeństwo grozi nawet zawodom kreatywnym, które dotychczas były uważane za bezpieczne. Dlatego tak ważne jest ciągłe podnoszenie kompetencji zawodowych i rozwój w różnych kierunkach, a także gotowość do zmiany branży. Elastyczność na rynku pracy jest teraz w cenie!
|
|